Teatr Powszechny - Teatr Powszechny
Image

(…) Jedni uważali, że to chała bez pomysłu reżyserskiego i scenograficznego, kiepsko zagrana przez warszawskich aktorów Agnieszkę Robótkę-Michalską i Grzegorza Pawłowskiego w rolach głównych (…). Byli wprawdzie i tacy, którzy omal się nie popłakali. Ze wzruszenia oczywiście. W tym znaczna część małolatów. Tłumaczyć to można tym, że dekadencja dotkliwiej oddziałuje na nastoletnią wrażliwość i tym rozpaczliwiej młodzi szukają fundamentalnych prawd o miłości i śmierci.

Ewa Nakonieczna, Kontrowersyjne „Love Story”, czyli III Radomski Tydzień Teatralny, „Postscriptum” 1993, nr 11 z dn. 24.11.

 

(…) Sceniczna „Love Story” opiera się na dwóch właściwie rolach, które nadają ton całości. Agnieszka Robótka-Michalska – Jenny i Grzegorz Pawłowski – Oliwier, tworzą znakomicie dobraną parę. Są młodzi, przekonujący, wzruszający. Niezbyt tylko przekonująco brzmią w ustach pani Agnieszki słowa zaczynające się na „k”, od których dialog niestety aż się roi.
(…) Wojciech Duryasz – ojciec Oliwiera, Włodzimierz Mancewicz – ojciec Jenny, Jerzy Wasiuczyński – prodziekan, Konrad Fulde – kapelan, Jerzy Stępkowski – doktor, Dariusz Kowalski – Ray, a także Maria Chruścielówna – matka Oliwiera – nie mają tu dużego pola do popisu. Nie wszyscy też grają na jednakowym poziomie, ale w niewielkim stopniu zakłóca to odbiór sztuki, w której Wojciech Pokora zamierzał po prostu opowiedzieć historię o tragicznej miłości. Było to na scenie czytelne, przekonywające i zgrabne. A o powodzenie „Love Story” w Radomiu nie trzeba się martwić. Bilety są już w dużej części wysprzedane.

Barbara Koś, Czy potrzebny jest Romeo, „Słowo Ludu” 1993, nr 265 z dn. 16.11.

PARTNERZY TEATRU
COPYRIGHT © 2020. Teatr powszechny im. Jana Kochanowskiego w Radomiu
Projekt: Adam Żebrowski    |    Wdrożenie: Flexi Design