Zespół artystyczny
Natalia Samojlik
KILKA SŁÓW+
Pierwszy raz serce drgnęło mi w niepohamowanym odruchu miłości do teatru, gdy ojciec mój czytał mi na glos „Przygody Sindbada Żeglarza” Bolesława Leśmiana. Miałam wtedy około trzech lat. „Dlaczego Sindbad, wraz z innymi bohaterami, może przeżywać niesamowite przygody, żeglować po morzach i oceanach, spotykać diabły morskie i innie stworzenia, odczuwać emocje tak różnorodne, a ja nie?” – myślałam. Pytanie to towarzyszyło mi w okresie dojrzewania, kiedy to czas mój wypełniony był poznawaniem wspaniałej literatury i muzyki świata. Jako dziecko próbowałam dorównać Sindbadowi na wiele sposobów: najpierw bawiłam się na podwórku przed blokiem, to za mało… później sama zaczęłam pisać opowiadania… dawało to pewną satysfakcję, ale nie mogłam usiedzieć spokojnie przy biurku!
Zapisałam się do żeglarskiej drużyny harcerskiej, gdzie nie dość, że mogłam żeglować naprawdę, to miałam też szansę odgrywać różne role we wszelakiej maści przedstawieniach na obozach i biwakach… Jednak to wszystko za mało, za mało! Serce rwało się do poznania tej niezwykłej tajemnicy ludzkiego życia. Do zbadania jej dogłębnie. Im więcej książek czytałam, tym głód stawał się większy… pewnego razu wybrałam się z przyjaciółką do teatru. Siedząc w ciemności i patrząc na grających na scenie aktorów wstrzymywałam oddech i zagryzałam wargi żeby nie wybuchnąć nagle głośnym okrzykiem radości. Zrozumiałam wtedy w jednej chwili, że to jest dokładnie to, co chcę robić w życiu.
Ci ludzie, tam, na tej małej scenie mieli możność odczuwania wszystkich możliwych emocji, przeżywania tysiąca żyć, rozwiązywania trudnych i błahych problemów. Mogli bezkarnie robić to, o czym marzyłam zawsze, czyli wcielać literaturę w życie, użyczać jej swojego głosu, gestu, śliny, potu, swojej wrażliwości… Tego dnia postanowiłam zostać aktorką…
Obecnie spełniam swoje dziecięce marzenia grając na deskach Teatru Powszechnego w Radomiu. Użyczam również swojego głosu do bajek animowanych, gier komputerowych i Teatru Polskiego Radia. Biorąc udział w spektaklach zarówno dla dorosłych jak i dla najmłodszych, myślę czasem o tym, że teraz mogę dawać ludziom to, co sama otrzymałam będąc w teatrze po raz pierwszy.
Zapisałam się do żeglarskiej drużyny harcerskiej, gdzie nie dość, że mogłam żeglować naprawdę, to miałam też szansę odgrywać różne role we wszelakiej maści przedstawieniach na obozach i biwakach… Jednak to wszystko za mało, za mało! Serce rwało się do poznania tej niezwykłej tajemnicy ludzkiego życia. Do zbadania jej dogłębnie. Im więcej książek czytałam, tym głód stawał się większy… pewnego razu wybrałam się z przyjaciółką do teatru. Siedząc w ciemności i patrząc na grających na scenie aktorów wstrzymywałam oddech i zagryzałam wargi żeby nie wybuchnąć nagle głośnym okrzykiem radości. Zrozumiałam wtedy w jednej chwili, że to jest dokładnie to, co chcę robić w życiu.
Ci ludzie, tam, na tej małej scenie mieli możność odczuwania wszystkich możliwych emocji, przeżywania tysiąca żyć, rozwiązywania trudnych i błahych problemów. Mogli bezkarnie robić to, o czym marzyłam zawsze, czyli wcielać literaturę w życie, użyczać jej swojego głosu, gestu, śliny, potu, swojej wrażliwości… Tego dnia postanowiłam zostać aktorką…
Obecnie spełniam swoje dziecięce marzenia grając na deskach Teatru Powszechnego w Radomiu. Użyczam również swojego głosu do bajek animowanych, gier komputerowych i Teatru Polskiego Radia. Biorąc udział w spektaklach zarówno dla dorosłych jak i dla najmłodszych, myślę czasem o tym, że teraz mogę dawać ludziom to, co sama otrzymałam będąc w teatrze po raz pierwszy.
WYKSZTAŁCENIE+
DROGA ZAWODOWA+
ROLE TEATRALNE, FILMOWE I TELEWIZYJNE+
WARSZTATY+
ZAINTERESOWANIA+
COPYRIGHT © 2020. Teatr powszechny im. Jana Kochanowskiego w Radomiu
Projekt: Adam Żebrowski | Wdrożenie: Flexi Design